Hej,
moje notki nie pojawiają się zbyt często, jeżeli raz na tydzień to w sumie i tak nie jest jak na mnie źle. Mam nadzieję, że pomimo to, zagląda tu ktoś jeszcze, prócz mnie samej;p Mam w głowie parę pomysłów moim zdaniem na fajne wpisy, dziś zacznę od recenzji pudru, który jest moją pierwszą nagrodą w życiu z rozdania:) Bardzo się ucieszyłam z tej nagrody, akurat skończył się mi puder więc idealnie. Puder udało mi się wygrać z bloga kosmo-medyk.pl, fundowany był przez sklep ekobieca.pl. Wygraną zagwarantowała mi odpowiedź na pytanie jaki kosmetyk chciałabym wytestować z produktów dostępnych właśnie w tym sklepie. Jeszcze raz dziękuję :)
Wracając do głównego bohatera Pudru Ryżowego z Ecocery:
Trafia on w nasze łapki w małym minimalistycznym pudełeczku. Kojarzy mi się w sumie bardziej z lekiem niż z kosmetykiem, ale przypuszczam, że taka biała szata graficzna z zielonymi wstawkami miała podkreślać jego naturalność bez zbędnych upiększeń.
moje notki nie pojawiają się zbyt często, jeżeli raz na tydzień to w sumie i tak nie jest jak na mnie źle. Mam nadzieję, że pomimo to, zagląda tu ktoś jeszcze, prócz mnie samej;p Mam w głowie parę pomysłów moim zdaniem na fajne wpisy, dziś zacznę od recenzji pudru, który jest moją pierwszą nagrodą w życiu z rozdania:) Bardzo się ucieszyłam z tej nagrody, akurat skończył się mi puder więc idealnie. Puder udało mi się wygrać z bloga kosmo-medyk.pl, fundowany był przez sklep ekobieca.pl. Wygraną zagwarantowała mi odpowiedź na pytanie jaki kosmetyk chciałabym wytestować z produktów dostępnych właśnie w tym sklepie. Jeszcze raz dziękuję :)
Wracając do głównego bohatera Pudru Ryżowego z Ecocery:
Trafia on w nasze łapki w małym minimalistycznym pudełeczku. Kojarzy mi się w sumie bardziej z lekiem niż z kosmetykiem, ale przypuszczam, że taka biała szata graficzna z zielonymi wstawkami miała podkreślać jego naturalność bez zbędnych upiększeń.