poniedziałek, 6 lipca 2015

Codzienniaczek



Powoli wracam do żywych... Ostatnio zgłodniała promieni słonecznych , głupio jakby nigdy więcej słońce miało nie świecić wystawiłam się na opalanie i musiałam to odchorować. Dziś już dość normalnie funkcjonuję i poszłam do pracy. Po 2 dniach wyjętych z życiorysu świetnie jest wyjść z domu:) Zdecydowałam się na codzieniaczek-nudziaczek więc fanki kolorowych szaleństw nie znajdą tu dzisiaj nic dla siebie;)

Do rzeczy...
 



Sam makijaż oka wykonany paletka Makeup Revolution Death by Chocolate, od wewnętrznego kącika matowy beż, na środku połyskujący szaro-brązowy cień i cieniowanie ciemnym chłodnym brązem, górna granica roztarta tym samym matowym beżem co użyłam wcześniej oraz przy załamaniu powieki brzoskwinią z Kobo.

Dziś postawiłam na skórę, na zdjęciach udało się uchwycić rozświetlacz Makeup Revolution w odcieniu Peach chociaż szczerze mówiąc to z brzoskwini to on za dużo nie ma wspólnego, znajduję w nim odcienie różu i oceniam go jako chłodny, ale na opalonej buzi podoba mi się jak wygląda. Prócz prześwietlacza mam jeszcze nałożony bronzer w celu opalenia, bo podkład niedawno idealny zrobił ze mnie zjawę ;)






4 komentarze:

  1. Ładny dzienniaczek :)
    A jak oceniasz pigmentację i jakość cieni z tej paletki? Dobre opinie słyszałam o nich, ale sama tej plaety nie posiadam. Ciekawa jestem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam dość mieszane odczucia, kolory są bardzo ładne, rozcieranie jest możliwe nawet pacynką czy palcem i będą ładne przejścia, pigmentacja też na plus ale trwałość nie jest oszałamiająca po ok 4 h trzeba poprawiać i bywa że zbyt podobne kolory się ze sobą zleją

    OdpowiedzUsuń
  3. Dlatego ja w taką pogodę koniecznie nakładam krem z filtrem i staram się w miare możliwości nie przebywać na długo w słońcu :) Ale wiem niestety jak to jest się 'spalić' na słońcuu..

    I zapraszam Cię jeszcze na rozdanie, w którym wygrywają aż 3 osoby ;)
    HELLO-WONDERFUL - klik

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie skończyło się baaardzo wysoka temperaturą a co zabawne oparzeń nie miałam wiec w ogole cyrk ;d Chętnie zajrzę:)

    OdpowiedzUsuń

Odwiedziło mnie